Podobnie jak inne trendy lat 90., agresywna jazda na łyżwach powraca.

RHC-098-3

Jazda na rolkach agresywna pojawiła się w latach 90. jako bardziej efektowny i niszowy styl jazdy na rolkach.Podobnie jak inne trendy z lat 90., jest tu ponownie.
Katie Viola oddycha świeżym powietrzem, aktywnie jeżdżąc na łyżwach w skateparku w Venice Beach w Los Angeles.Sport ten, znany również jako jazda na rolkach ulicznych, przeżył swój rozkwit w latach 90. XX wieku, ale zaczął powracać.Kredyt...
W majowe popołudnie w skateparku w Venice Beach Kayla Dizon pędziła chodnikiem na rolkach, a zachodzące słońce rzucało na nią bursztynowy blask.
Dizon (25 lat) nie pływa spokojnie po wybrzeżu Pacyfiku jak wielu łyżwiarzy w spandexach i kostiumach kąpielowych.Ubrana w T-shirt i szorty Dizon miała duże fioletowe i żółte siniaki na nogach, koła jej łyżew drapały po krętych zakrętach parku i krawędziach stromych zboczy, a jej ufarbowane na rudo włosy opadały na ziemię.Powietrze.
Podobnie jak wiele osób, pani Dizon zaczęła jeździć na rolkach (często nazywanych wrotkami od popularnej marki rolek), po tym jak znajoma podarowała jej parę rolek podczas pandemii.Powiedziała, że ​​to ten przyjaciel zachęcił ją do spróbowania tak zwanej jazdy agresywnej, czyli jazdy ulicznej na rolkach, stylu wypełnionego trikami i akrobacjami, takimi jak zjeżdżanie po krawężnikach, ślizganie się po szynach i kręcenie się po halfpipie.
„Zakochałam się od razu” – powiedziała pani Dizon, chociaż – jak stwierdziła – „na początku nie wszystko szło mi najlepiej”.
Jazda na łyżwach agresywnych, znana również jako freestyle, pojawiła się w latach 90. XX wieku jako dostarczająca adrenaliny alternatywa dla jazdy rekreacyjnej.W czasach swojej świetności sport ten był szeroko omawiany w magazynach i gazetach i stał się podstawą zawodów, takich jak X Games, ale zainteresowanie zaczęło słabnąć w pierwszej dekadzie XXI wieku.Według niektórych długoletnich zawodników tego sportu, agresywna jazda na łyżwach przeżywa nowy moment, wraz z innymi elementami mody i kultury lat 90., które powróciły w ostatnich latach.
„Odkąd wszedłem do tej branży, miałem przeczucie, że ona powróci” – powiedział 46-letni John Julio.1996: Wskazał na październikowy artykuł w Vogue Italia na temat narciarstwa freestyle jako dowód ponownego zainteresowania tym sportem.
Julio, który zaczął jeździć na łyżwach w szkole średniej w San Jose w Kalifornii, powiedział, że film „Airborne” z 1993 roku, opowiadający o nastoletniej łyżwiarce figurowej, pogłębił jego zainteresowanie tym sportem.Powiedział, że kiedy w 2005 roku podczas X Games zrezygnowano z łyżwiarstwa agresywnego jako kategorii zawodów, wielu uważało, że to już dzwonek śmierci: „Kiedy rozmawiałem z ludźmi, czuli, że łyżwiarstwo agresywne jest martwe – w popkulturze praktycznie było martwe."
Dodał jednak, że niektórzy ludzie, w tym on sam, nigdy nie przestają agresywnie jeździć.„Uwielbiam to” – powiedział pan Julio, który w 2018 roku założył Them Skates, markę deskorolkową w Santa Ana w Kalifornii, która sprzedaje sprzęt i sponsoruje rolkarzy agresywnych.(Przez 15 lat prowadził także podobną markę Valo.)
Wkrótce po uruchomieniu Them Skates firma nawiązała współpracę z marką streetwearową Brain Dead (w której pani Dizon pracuje jako menadżerka studia) i marką obuwniczą Clarks w celu opracowania rolek i innych produktów.W 2021 roku Pani Dizon dołączyła do zespołu Them Skates, który pojawia się w filmach marki oraz bierze udział w wydarzeniach.
Po obejrzeniu niektórych filmów zespołu przypomniała sobie: „To jest grupa ludzi, której chciałam być częścią”.
Pani Dizon została przedstawiona panu Julio i ich łyżwiarzom, 37-letniemu Aleksandrowi Broskovowi, kolejnemu członkowi zespołu, który jeździ na łyżwach od dzieciństwa.„Był moim mentorem” – powiedziała pani Dizon o panu Broskovie, który jest właścicielem własnej marki sprzętu i odzieży do jazdy na łyżwach, Dead Wheels.
W niedawne niedzielne popołudnie Broskoff jeździł na łyżwach z przyjaciółmi w szkole podstawowej Huntington Avenue w Lincoln Heights, na wschód od Los Angeles.Kampus ma kilka cech, które czynią go atrakcyjnym miejscem dla skaterów, w tym długie betonowe rampy, które wydają się być zaprojektowane do wykonywania trików.
Grupa godzinami jeździła na łyżwach po ścieżkach kampusu i brukowanych placach zabaw, podczas gdy rolkarze wykonywali swoje sztuczki.Atmosfera była spokojna i serdeczna: kiedy łyżwiarz, któremu wielokrotnie nie udało się wykonać triku, w końcu mu się udało, jego przyjaciele wiwatowali i klaskali.
Z włosami ufarbowanymi na niebiesko, z przedziałkiem na środku i ozdobionym srebrno-turkusowym pierścionkiem, pan Broskov przekroczył metalową balustradę kampusu i wspiął się po stromych zboczach z wdziękiem, który przeczył intensywności jego ruchów.Powiedział, że cieszy się z nowego zainteresowania radykalnym łyżwiarstwem figurowym, zauważając, że sport ten zawsze był sportem niszowym.
Jonathan Crowfield II (15 lat) jeździ na rolkach od lat, ale podczas pandemii zaczął jeździć agresywnie.Powiedział, że nie wiedział wówczas zbyt wiele o tym sporcie i zapoznał go z nim przyjaciel w Horton Skate Park w Long Beach w Kalifornii, gdzie nauczył się grać w kręgle i jeździć na łyżwach po wklęsłych powierzchniach parku..„Od tego momentu chciałem po prostu dalej się poprawiać” – powiedział.
Tej jesieni będzie uczęszczał do drugiej klasy szkoły średniej i w poniedziałkowe wieczory regularnie chodzi do skateparku, dzieląc chodniki z agresywnymi deskorolkarzami w różnym wieku i na różnym poziomie umiejętności.Ostatnio przyprowadził swoje siostry.„Jeździliśmy na łyżwach, aż zgasły światła” – powiedział, dodając, że inni łyżwiarze zachęcali go do wypróbowywania nowych ruchów.
W Horton i innych skateparkach rolkarze trenują również z zawodnikami BMX i deskorolkami.„Musisz uzbroić się w cierpliwość i poczekać na swoją kolej” – powiedział.„Jest rywalizacja i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy”.
Julio powiedział, że zainteresowanie jazdą na łyżwach agresywnych stopniowo spadało wraz ze wzrostem popularności deskorolki pod koniec lat 90. i na początku XXI wieku.Według niego sport ten ma przeplatającą się historię i nie jest pozbawiony kontrowersji między łyżwiarzami figurowymi i deskorolkami.
„Cały czas mnie opluwano” – powiedział pan Julio.„Na pewno doszło do bójek”.Jednak ostatnio, stwierdził, skatepark stał się bardziej „tyglem”.„Myślę, że łyżwiarstwo figurowe ewoluowało w ciągu ostatnich kilku lat poprzez włączenie, a nie wyłączność” – powiedział Julio.
Pan Crowfield poznał pana Julio w zeszłym roku i obecnie jest członkiem drużyny łyżwiarzy figurowych w sklepie Pigeon's Roller Skate Shop w Long Beach.W kwietniu pan Crowfield zajął drugie miejsce w zawodach na mini stoku do lat 18 podczas imprezy Bladeing Cup sponsorowanej przez Them Skates.
Pan Crowfield powiedział, że czasami, gdy mówił przyjaciołom, że jedzie na łyżwy, myśleli, że ma na myśli jazdę na deskorolce.„Kiedy im mówię: «Nie, to jazda na rolkach»” – dodał, „odpowiadają: «Och!».


Czas publikacji: 05 listopada 2023 r